Plany na kwiecień plecień
Ogólnie rzecz biorąc mój fitnessowy plan na kwiecień to głównie wzmocnienie mięśni
ramion i grzbietu, w ogóle górnej części ciała. Poza tym chcę dołożyć
więcej cardio, ale raczej myślę o bieganiu i jeździe na rowerze w terenie, bo bieżnie, orbitreki itp. strasznie mnie nudzą – wyjątek stanowią jedynie zajęcia indoor cycling. Mam nadzieję, że do końca miesiąca śnieg stopnieje i będzie ciepło.
Wstępny plan tygodniowy:
- siłownia 2-3x
- ZWOW 2x
- indoor cycling / rower 0-1x
- pływanie 1-2x
- bieganie (?)
- długie szybkie spacery
Poza tym chcę w tym miesiącu spróbować swoich sił w Insanity.
Poza tym stwierdziłam, że nic nie zmotywuje mnie bardziej niż robienie sobie zdjęć sylwetki. Mimo że nie jest chyba aż tak tragicznie, to wcale nie mam ochoty ich pokazywać – mam jednak nadzieję, że co miesiąc będzie widać jakieś zmiany i to jedyny powód, dla którego to robię :)
Wstępny plan tygodniowy:
- siłownia 2-3x
- ZWOW 2x
- indoor cycling / rower 0-1x
- pływanie 1-2x
- bieganie (?)
- długie szybkie spacery
Poza tym chcę w tym miesiącu spróbować swoich sił w Insanity.
źródło: fb.com/fitnessandfaithfullness
Poza tym stwierdziłam, że nic nie zmotywuje mnie bardziej niż robienie sobie zdjęć sylwetki. Mimo że nie jest chyba aż tak tragicznie, to wcale nie mam ochoty ich pokazywać – mam jednak nadzieję, że co miesiąc będzie widać jakieś zmiany i to jedyny powód, dla którego to robię :)
Plany na kwiecień plecień
Recenzja MONIKA
na
16:41
Ocena:

Matko przenajświętsza Jezusie panie i wszyscy święci! :O Wowowow, ale Ty masz genialną sylwetkę!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne ciało!!!! gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz : D Myślę, że efekty treningu siłowego byłyby widoczne u Ciebie bardzo szybko : )
OdpowiedzUsuńzgadzam się z resztą:)
OdpowiedzUsuńmyśle,że powinnaś więcej pracować nad budową rąk, fajne nogi, fajny brzuszek a rączki bardzo wątłe.
OdpowiedzUsuńWiem :)
UsuńBoska pupa *_* ;)
OdpowiedzUsuńśliczna figura :) tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w treningu :*
Ale masz piękną figurę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna figura!
OdpowiedzUsuńJa właśnie zabieram się za planowanie fitnessowego kwietnia. 2 maja biegnę mój pierwszy wyścig 5k, dlatego na pewno do mojego planu trafi bieg 3x w tygodniu (jestem w 4 tygodniu przygotowań). Ponadto doskonalę technikę pływania - 1x w tygodniu z nauczycielem i 1x sama. Codziennie przez 10 min ćwiczę mięśnie brzucha. Ćwiczę 5x w tygodniu, myślę, że mam dobrą kondycję, ale jestem niesamowicie słaba, jeżeli chodzi o siłę mięśni. Chciałabym dorzucić trochę ćwiczeń siłowych, ale czy to już nie będzie za dużo? Nie chcę poświęcić ani biegania, ani pływania. Jednocześnie chcę być silniejsza. No i jestem w kropce. Ech, byłabym wdzięczna za pomysły, jak wyjśc z tej kropki :)
Ciężki orzech do zgryzienia! Miałam ten sam problem i ustaliłam w końcu priorytety. Uznałam, że chcę się bardziej skupić na muskulaturze i zmniejszyłam ilość treningów biegowych. 3 razy ćwiczę siłowo a 2 razy wykonuję trening interwałowy- biegowy.
UsuńPo pierwsze siłę biegową możesz ćwiczyć też trenując podbiegi. Po drugie biegając wskazane jest wzmacnianie brzucha, grzbietu, pośladków, tyłów ud - w przykładowych planach treningowych takie uzupełnienie treningu biegowego występuje zazwyczaj 2x tygodniu
UsuńBardzo dziękuję za wszystkie porady, dziewczyny! Postanowiłam ustalić priorytety. Do 2 maja skupiam się na biegach i nadal pływam. Dorzucam do tego krótkie ćwiczenia na plecy, pośladki, nogi (Mel B?). Kurs pływania też akurat kończy się 2 maja, więc wtedy ruszam "pełną parą" z ćwiczeniami zwiększającymi siłę. Dzięki za poradę na temat podbiegów - poczytałam co nieco i włączę je do mojego treningu.
Usuńna prawdę wyglądasz rewelacyjnie :))
OdpowiedzUsuńa te okularki no no !
powodzenia w planach na kwiecień :*
No no, okularki made in photoshop :P
Usuńmasz naprawdę świetny brzuch. ja nad moim dopiero pracuję. też bym chciała już zacząć biegać, ale zima skutecznie krzyżuje moje plany. :(
OdpowiedzUsuńJejuu świetne masz ciało! Ja staram się o taką figurę i strasznie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką Twojej pupy! Fajnie, będę miała koleżankę blogową do Insanity - właśnie przerabiam 3 tydzień. Powiem Ci, że jeśli chcesz połączyć swój plan z posta z Insanity to jesteś mega ambitna - ja przez pierwszy tydzień miałam problem, żeby zgrać INS z bieganiem.
OdpowiedzUsuńBiegać będę, o ile nie będzie już śniegu i nie będzie za zimno, bo jestem zmarzluchem ;) A co do Insanity, ciężko mi w tym momencie ocenić czy dam radę.
UsuńJasne, że dasz! Chodziło mi tylko o to, że na początku treningi są bardzo męczące i przynajmniej u mnie ciężko było mi je połączyć z regularnym bieganiem (za mało energii miałam:)
Usuńjaka laseczka! brawo! :)
OdpowiedzUsuńmasz cudowną figurę! ja planuję jogging jak stopnieje śnieg
OdpowiedzUsuńWyglądasz bosko! BOSKO BOSKO BOSKO! Fantastyczny brzuch! A strój z H&M mamy ten sam :)
OdpowiedzUsuńA ja w kwietniu kończę 3 m-ce z Ewą i zaczynam bieganie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie.
cudowna <3
OdpowiedzUsuńPrześwietna figura !!! :O Dziewczyno,ile ja bym za taką dała... Zostaje mi tylko ćwiczyć,ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. No i fakt- świetna pupa :3
OdpowiedzUsuńja od czwartku tez ruszam ze swoim planem i mam nadzieje ze za 2 miesiace bede mogla pochwalic sie moze nie takim brzuszkiem jak Twoj, ale moze chociaz plaskim:D bardzo ladna masz sylwetke:)
OdpowiedzUsuńdziewczyno! inspirujesz :)
OdpowiedzUsuńChcę taka być!
OdpowiedzUsuńŚwietną masz figurę!!!
OdpowiedzUsuńJa również postanowiłam sobie, że wzmocnie górną partię ciała, bo na rękach nie mam zupełnie nic :) 3mam kciukasy!
Mega figura! A brzusio <3
OdpowiedzUsuńTeż się przymierzam do Insanity :) Jaki brzuuuch!
OdpowiedzUsuńBRZUCH <3 ! Figura to swoją drogą rewelacja rzecz jasna, ale brzusio <3
OdpowiedzUsuńMogłabyś chociaż pożyczyć :P
Super wyglądasz na prawdę!
Świetny masz brzuch! ;)ja jestem na 4 tygodniu insanity, dla kondycji i poprawy wytrzymałości gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuńbrzuch masz bardzo ładny, zazdroszczę też szczupłych ramion!
OdpowiedzUsuńrewelacja:) jakie masz mięśnie na brzuchu:)
OdpowiedzUsuńsuper brzuch! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo szczuplutka "u góry":)
OdpowiedzUsuń